wtorek, 17 marca 2015

Kłopot z koleją...

W miesiącach maj i czerwiec 2014 r. stowarzyszenie "Zielone Mazowsze" na zlecenie Urzędu Marszałkowskiego badało frekwencję składów pod. osobowych Przewozów Regionalnych na liniach województwa lubuskiego. Wg autorów opracowania

"linie potencjalnie dochodowe świecą pustkami z powodu fatalnej oferty przewozowej. Pociągów kursuje za mało i w niedopasowanych do potrzeb podróżnych godzinach. Zdarzają się kilkugodzinne „dziury" w rozkładzie. Na stacjach węzłowych nie zachowuje się skomunikowań, zaś bilety (zwłaszcza na krótsze odległości – do 50 km) są za drogie. To wszystko sprawia, że mieszkańcy nie traktują kolei jako pełnoprawnego i atrakcyjnego środka transportu. Co ciekawe, problemem nie jest tutaj nawet brak pieniędzy. 

W 2014 r. z budżetu województwa na dopłaty do przewozów trafi łącznie ok. 38 mln zł. Jednak ze środków tych uruchamia się m.in. pociągi jadące wcześnie rano lub późnym wieczorem, przewożące oprócz powietrza tylko nielicznych kolejarzy i spóźnialskich. 

Gdyby przesunąć te połączenia na godziny przedpołudniowe, stałyby się one dostępne dla szerokiego grona pasażerów, wykonujących podróże tzw. fakultatywne (do urzędów, szpitali, na zakupy, etc.). 

Osobną sprawą jest niska efektywność wykorzystania taboru. Zakupione przez samorząd województwa za wiele milionów złotych szynobusy stoją często godzinami na bocznicach, zamiast jeździć i zarabiać na siebie. Ponieważ przewoźnik i tak ponosi wysokie koszty stałe (sięgające 60-70%), uruchomienie dodatkowych kursów byłoby relatywnie tanie, za to potencjalne korzyści – ogromne."
wg czt.org.pl 

sobota, 14 marca 2015

Wybory samorządowe w Zielonej Górze: kandydaci powinni we własnym zakresie sprawdzić poprawność podziału mandatów


W Zielonej Górze jutro wybory samorządowe. Tymczasem szef PKW mówiąc o poprzednich wyborach samorządowych "przyznał, że dopóki nie powstanie opinia informatyków, nie będzie pewności czy wady poprzedniego systemu nie wypaczyły wyniku głosowania"- w wywiadzie dla dziennika "Rzeczpospolita". Z tego co wiem, w Zielonej Górze wyniki wyborów ma zliczać ten sam program co w poprzednich wyborach.

Kandydatom z Ziel. Góry proponuję, by obfotografowali wszystkie protokoły na drzwiach komisji w dniu kolejnym, i sami zliczyli sobie własne wyniki- ten program który mają w PKW, w poprz. wyborach popełniał także błędy rachunkowe w obliczeniach. 
 
Komunikaty

Głosowanie w wyborach do Rady Miasta i Prezydenta Miasta Zielona Góra

Lokale wyborcze będą czynne w godzinach 7.00 - 21.00. W wyborach samorządowych w spisach wyborców ujmowane są (będą mogły wziąć udział w głosowaniu) wyłącznie osoby wpisane do stałego rejestru wyborców to znaczy zameldowane na pobyt stały bądź wpisane do niego na podstawie decyzji prezydenta miasta. Osoby zameldowanie na pobyt czasowy nie będą ujęte w spisie wyborców.
Mieszkańcy Zielonej Góry będą wybierać radnych oraz prezydenta miasta. Miasto zostało podzielone na 5 okręgów wyborczych. Z każdego okręgu zostanie wybranych 5 radnych. Obwieszczenia o podziale miasta na okręgi wyborcze oraz o kandydatach na radnych eksponowane są w lokalach wyborczych, na słupach ogłoszeniowych i Biuletynie Informacji Publicznej Urzędu Miasta.

W wyborach do rady, wyborca otrzyma kartę do głosowania koloru białego w formie broszury. Wyborca oddaje głos na kandydata i jednocześnie na listę poprzez postawienie znaku X w kratce przy nazwisku jednego kandydata. Na całej kartce można postawić znak X tylko przy nazwisku jednego kandydata.

W wyborach prezydenta miasta, wyborca otrzyma kartę do głosowania koloru różowego. Na karcie będą nazwiska 6 kandydatów. Oddanie głosu polega na postawieniu znaku X przy nazwisku jednego kandydata.

Głosowanie zostanie przeprowadzone w tych samych lokalach jak w wyborach do sejmiku.

/Miejska komisja wyborcza, bip/

czwartek, 12 marca 2015

Protesty mieszkańców w Zielonej Górze, 12.03.2015 r.


Zaczęło się od nieuzgodnionej z mieszkańcami zmiany projektu Planetarium... Oryginalna fasada w projekcie jaki ogłoszono mieszkańcom była dużo bardziej estetyczna. Projekt się zmienił w niejawny sposób. Nowa fasada wywołała falę oburzenia.















































wtorek, 3 marca 2015

Debata kandydatów na prezydenta miasta Zielona Góra zainteresowała... cały promil mieszkańców

Około 151 osób zainteresowało się udziałem w debacie z kandydatami na prezydenta na żywo, oraz śledzeniem tej debaty w sieci internet (przekaz był dość słabej jakości, ale zrozumiały). Czy demokracja pośrednia obumarła? Czy zainteresowani wiedzą, na kogo głosują? Owa niepopularna debata zgromadziła ok. 100 osób w małej salce lokalnego muzeum oraz przyciągnęła w porywach do 51 śledzących ją mieszczan w transmisji na żywo.  Jest to ok. 1 promil mieszkańców miasta. Była to jedyna debata kandydatów przed wyborami samorządowymi dnia 15 marca 2015 r.
Lokalna polityka jest opisywana jako pospieszna, powierzchowna, niedokładna, niemerytoryczna. W czasie debaty padały okrągłe, powierzchowne zdania, było wiele obietnic, ba, obiecywano nawet miliardowe inwestycje...
Padło nawet zadziwiające pytanie o podstawy prawne sprawowania rządów w mieście po 1.1.2015 r.

(af)

Komunikaty